"Pociągi jadą do taty" - magia kolei, mnóstwo przygód i siła siostrzano-braterskiej miłości:)



Tak jak obecnie najmłodszych (i nie tylko!) emocjonują loty w kosmos czy superszybkie samochody, tak na początku dwudziestego wieku obiektem fascynacji były pociągi. Zresztą przecież to uwielbienie nie wygasło - jedyny problem to ten, że jakoś łatwiej nam się podróżuje autem, połączenia nie zawsze pasują, przesiadki to nader kłopotliwy aspekt wyprawy... Gdyby nie te wszystkie obiekcje, pewnie co i rusz wybieralibyśmy się dokądś koleją!;) 

Dlatego nie wątpię, że powieść, której akcja w lwiej części niedaleko dworca kolejowego się toczy, której bohaterowie utożsamiają niejako przejeżdżające pociągi z pewną formą kontaktu z nieobecnym ojcem, może zaciekawić młodych fanów kolejnictwa. Ale spodoba się także wielbicielom pogodnych, krzepiących opowieści, w których nie brak emocjonujących przygód! 

Jeśli znacie "Pięcioro dzieci i coś" - a któż nie zna tej magicznej opowieści! - to z pewnością chętnie sięgniecie i po tę książkę autorstwa Edith Nesbit, nieco mniej popularną w naszym kraju, ale z całą pewnością wartą uwagi. W oryginale tytuł jej brzmi "Railway children" - i to określenie pojawi się na kartach książki, bo rzeczywiście - Roberta, Peter i Phyllis wiele czasu spędzają obserwując pociągi, często bywają na stacji, ba - to dzięki nim nie dochodzi do katastrofy kolejowej! Na podstawie tej książki powstało słuchowisko, serial, filmy przybliżające najmłodszym barwne przygody trojga rodzeństwa. 

Czemu powieść ta zawdzięcza swą popularność? Na pewno niemałe znaczenie mają emocjonujące przygody, które zostały w niej opisane. Z wygodnego, wręcz komfortowego domu w Londynie, z cieplarnianych niemal warunków troje dzieci i ich mama trafiają do niewielkiego domku na wsi, w których wieść będą skromne życie. Fałszywe oskarżenie, spreparowane dowody i niesprzyjający zbieg okoliczności sprawiają, że ich ojciec, który pracował w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, zostaje niespodziewanie zabrany z domu, nie wraca, brakuje pieniędzy, stąd konieczność przeprowadzki do "Trzech Kominów". Tu mama zarabia na życie pisaniem opowiadań, a jako że nie zawsze znajduje na nie nabywców, codzienność może wydawać się dość szara i przygnębiająca - wszak nawet jednoczesne posmarowanie chleba margaryną i dżemem uznane jest za luksus i Phillys musi wybrać, z czym chce zjeść tosta...

Jednak życie na wsi, w pobliżu linii kolejowej, okazuje się wspaniałą przygodą! Dzieci mogą spędzać czas na łonie natury, obserwować pociągi, wymyślać przeróżne zabawy. I tak się jakoś składa, że bardzo często znajdują się w miejscu, w którym mogą komuś pomóc. Poznajemy zatem portrety trojga bohaterów potrafiących zachować zimną krew, działać nawet pod presją niesprzyjających okoliczności, postępować altruistycznie, przyjaznych wobec innych, szczerych, serdecznych i pomysłowych. Niech się Wam jednak nie wydaje, że to mdła laurka o układnych dzieciach - wprost przeciwnie - rodzeństwo jest bardzo operatywne, można by powiedzieć, że nie usiedzą chwili w jednym miejscu, wciąż coś się dzieje, mali bohaterowie działają zawsze, gdy widzą, że trzeba komuś pomóc, że ktoś znajduje się w trudnej sytuacji. 

Mamy też okazję dowiedzieć się, jak wyglądało codzienne życie wiek temu - bez rozmaitych udogodnień, z bardzo ograniczonymi rozrywkami (zwłaszcza po przeprowadzce). Dzieci nie mają czasu na nudę, nawet gdy z powodu obowiązków związanych ze zdobywaniem pieniędzy na utrzymanie ich mama nie ma czasu dawać im lekcji, siostry i brat mają dni wypełnione rozmaitymi zajęciami. Zatem i czytanie o ich przygodach jest niezwykle zajmujące. Tym bardziej, że niepokoi nas - podobnie jak i małych bohaterów - los ich ojca. Czy uda się coś zdziałać w tej materii? Wszak oskarżenie o szpiegostwo to poważna sprawa... Nie chcę psuć lektury, sięgnijcie po tę książkę, warto ją poznać - z całą pewnością!

Do tego ta opowieść obfituje w zabawne sytuacje - jak choćby pomysł pomocy biednym jaskółkom;) czy też przygotowywanie urodzinowego przyjęcia dla znajomego z kolei.

Polecam
Katarzyna






Autor: Edith Nesbit
Ilustrator: Jolanta Adamus-Ludwikowska
Wydawnictwo: Skrzat
Oprawa: miękka
Liczba stron: 256
Format: 13,8x19,5 cm
ISBN: 978-83-7915-322-0




Komentarze