"Zima w Klinice Małych Zwierząt w Leśnej Górce" - zimowe opowieści "grzejące" serce:)




Oprócz propozycji o przygodach rozgrywających się w diametralnie odmiennej aurze ("Szarlotka pachnąca marzeniami" oraz "Tajemnice Zatoki Delfinów") Wydawnictwo Bis przygotowało dla czytelników także iście zimową propozycję. Podobnie jak te letnie przygody opisujące lektury, tak i ta książka jest godna polecenia. Ba, sięgając po nią narażacie się na to, że wszelkie plany spalą na panewce, bo nie sposób będzie oderwać się od czytania! 

I cóż z tego, że tekst został podzielony na rozdziały, że na ogół stanowią one samodzielną historię (wyjątek to dzieje Józusia, który z głodu kradnie z zasobnej spiżarni nieco pożywienia, ale po wyroku, który słyszy, naprawia swój błąd). Przesympatyczne opowieści są tak ciekawe i barwne, że nie sposób trzymać się ustalonych pierwotnie zamierzeń: "jeden rozdział dziennie";) 

Niewątpliwą zaletą tekstu jest poruszana tematyka. Przygody spotykające zwierzęta mają analogię w codziennych sytuacjach z życia najmłodszych, ale nie jest to nawet w najmniejszym stopniu nudne pouczanie. Czytelnik sam wyciąga wnioski, dostrzega podobieństwa, uczy się pewnych prawd, które ułatwiają egzystencję w każdej społeczności: tak zwierzęcej, jak i ludzkiej. Poza tym rzecz przemiła dla pasjonatów przyrody: historie te nie istnieją w oderwaniu od realiów zwierzęcego świata. Zatem to nie "bracia mniejsi" przebrani poniekąd za ludzi i unaoczniający ich cechy, ale zwierzęta "z krwi i kości" opisane w sposób pobudzający wyobraźnię, ale też i dostarczający mnóstwa ciekawych informacji na temat fauny. Dowiemy się zatem i o zwyczajach zwierząt, i o diecie, charakterystycznych zachowaniach. Owszem, są i fragmenty nieco odbiegające od rzeczywistych zachowań, lecz całość książki dobitnie dowodzi, że autor jest osobą, której nieobce są zwierzęta, zna je, interesuje się nimi, portretuje je z talentem i w sposób zaciekawiający młodego odbiorcę. 

Nic w tym dziwnego, to przecież już trzecia pozycja opowiadająca o przygodach zwierząt tworzących Klinikę Małych Zwierząt w Leśnej Górce. Zaś osoba autora może być wielu czytelnikom znana z innych dokonań... To popularny wykonawca muzyki country i folk, poza tym poeta, kompozytor, psychoterapeuta.
Z kolei autorką ilustracji jest Aneta Krella-Moch, twórczyni postaci królewny Lenki. Bardzo miłe są one dla oka, a przy tym i bardzo wierne, mali czytelnicy łatwo identyfikują wszystkie gatunki! 

Spodobały się nam niezmiernie te historie, zatem po Nowym Roku (ach, te problemy zdrowotne... przydałaby się opieka tak troskliwych lekarzy jak doktorzy Soból czy Kuna...) wybieramy się na poszukiwanie wcześniejszych części opowieści o Klinice Małych Zwierząt w Leśniej Górce!


Polecam
Katarzyna






"Zima w Klinice Małych Zwierząt w Leśnej Górce"
Autor: Tomasz Szwed
Ilustrator: Aneta Krella-Moch
Wydawnictwo: Bis
Oprawa: twarda
Liczba stron: 136
Format: 16,8 x 24 cm
ISBN 978-83-7551-330-1




Komentarze

Prześlij komentarz

Inna Bajka dziękuje :)