Niewątpliwie ma rację autor, który we wstępie stwierdza, iż Detektyw Pozytywka jest od niego słynniejszy;) - oczywiście piszę to żartobliwie, ale z pewnością mnóstwo maluchów zna tego sympatycznego, pomocnego pana, a gdybyśmy zapytali ich o autora książek o przygodach dzielnego wywiadowcy, pewnie byłoby trudno je podać;) Mam pewne podejrzenie (też bawię się tu w domorosłego detektywa;)), dlaczego tak jest: otóż łatwiej zapamiętać nazwiska podobne do tych, z którymi się stykami, a nazwisko Kasdepke jest zdecydowanie unikatowe;)
Ale przecież gdyby zastosować omówienie i wyjaśnić, iż ów Pan Autor jest twórcą postaci tego przesławnego detektywa, iż Kubę i Bubę właśnie dzięki niemu poznaliśmy (my, czytelnicy) i pokochaliśmy, gdyby dodać choćby parę z pokaźnej galerii bohaterów przez niego stworzonych (tę sympatyczną grupę przedszkolaków od pani Miłki, dziewczynkę ze zwierzątkiem w brzuchu;) i jej rówieśnicę nie-księżniczkę...), wówczas rozległyby się entuzjastyczne okrzyki: "Ach, tak, to mój ulubiony pisarz!":)
Starsza może by się nieco wahała, za kogo bardziej lubi Pana Grzegorza - bo Kuba i Buba towarzyszyli jej w pierwszej klasie i uwielbiała ich zwariowane przygody, jednak z pewnością pierwsze miejsce wśród grona bohaterów stworzonych przez autora zajmuje Detektyw Pozytywka! Audiobooków z jego przygodami słuchała tyle razy, że zna je na pamięć - a nadal sprawiają wielką radość i są ulubioną melodią kołyszącą do snu;)
W istocie - ten pod każdym względem pozytywny (nomen omen?;)) bohater zjednuje sympatię i najmłodszych, i nieco starszych - jest pomocny, uczynny, działa bezinteresownie, śpieszy z dobrą radą, wsparciem, wyjaśnieniami, a jego działania są zawsze oparte na logicznym myśleniu, spostrzegawczości, korzystaniu z zasobów wiedzy. Niemal anioł, zatem i lokalizacja jego biura jest zrozumiała - na ostatnim piętrze kamienicy zamieszkiwanej przez grono sympatycznych osób - miłych dzieciaków, ich rodziców, a także przedstawicieli nieco starszego pokolenia.
Wielbiciele zagadek z pewnością pamiętają skuteczne interwencje Detektywa Pozytywki opisane w kilku tomach - ale poprzednia publikacja wprowadziła pewien niepokój - bo dzielny i ofiarny poszukiwacz prawdy zniknął... Bez słowa, bez śladu, do tego - na bardzo długo! A przecież jest tak bardzo potrzebny i to wszystkim sąsiadom! Co dzień zdarzają się przygody z drugim dnem, zdarzenia wymagające pomocy specjalisty, zagadkowe przypadki, intrygujące tajemnice... Do tego nie próżnuje szef drugiej agencji detektywistycznej ulokowanej w owej kamienicy - Martwiak snuje się po okolicy z... łopatą, wymyśla rozmaite sposoby na zdobycie w łatwy sposób funduszy, niepokoi i nęka sąsiadów.
Fani Detektywa Pozytywki zapewne pamiętają, że poprzedni tom stał pod znakiem poszukiwań właściciela agencji "Różowe okulary" - i teraz nie od razu się on pojawi... Ale jego pomocna postawa po wielekroć będzie przywoływana, bo we wspomnieniach sąsiadów przywołane zostaną rozmaite historie pokazujące, jak wiele znaczył dla nich ten pełen empatii, spostrzegawczy człowiek z ich otoczenia. Zdradzę, że w końcu (czyli nie tak od razu;)) się pojawi - a jego powrót (zapowiedziany zresztą w tytule;)) będzie bardzo spektakularny, do tego wywoła wielką wdzięczność przyjaciół - i westchnienie ulgi - bo przecież lejtmotywem opowiadań było czekanie i wspominanie, sprawdzanie, czy agencja na ostatnim pietrze nie jest otwarta i poszukiwanie jej właściciela...
Jak zwykle przywołane przygody będą treningiem dla szarych komórek, dostarczą ciekawych informacji, pokażą wartość uważnego obserwowania, logicznego myślenia, kojarzenia faktów. To także lekcja uczynności, życzliwości, altruizmu. Świetna lektura dla młodych czytelników, którzy może na razie mało entuzjastycznie przyjmują pomysł samodzielnego czytania - takie przygody tak wciągają, że udaje się pokonać ten opór!;)
Polecamy
Katarzyna i dziewczynki
"Wielki powrót detektywa Pozytywki"
Autor: Grzegorz Kasdepke
Ilustrator: Piotr Rychel
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: twarda
Liczba stron: 80
Format: 14x 19,7 cm
ISBN: 978-83-10-13152-2
Komentarze
Prześlij komentarz
Inna Bajka dziękuje :)